Menu
Gildia Pióra na Patronite

A Ty Nie (...)

Kiedy myślę o tobie, jesteś całkiem fajna
Chodź w duszy rozgardiasz, to z wyglądu ładna
Nieraz potrafisz być uczynna, grzeczna miła
Żeby po chwili być jak jadowita żmija
Humor ci mija, jak każda zwykła godzina
Prosiłem, nie raz błagałem, byś raz na zawsze
Skończyła zabawę, zachowała powagę
A ty mi mówiłaś, że to ja mam przepraszać
I znów od nowa do okoła ciebie skakać

O nie, znam już te numery,
O nie, będę wreszcie szczery
O nie, koniec przedstawienia
Co? Masz coś do powiedzenia?

Milczysz tak jak zwykle kiedy mówię ci prawdę
Potem mi napiszesz, że obrzucam cię bagnem
A ja pragnę od ciebie , tylko normalności,
Żadnego współczucia, ani żadnej miłości
Każdą sprawę odwracasz, słuchaj dam ci radę
Bądź po prostu sobą, tak jak kiedyś to było,
I nie mów mi tego, że wszystko się zmieniło
Bo doskonale wiemy, że tak nie jest wcale
Tylko na mnie wylewasz swego gniewu fale

O nie, znam już te numery,
O nie, będę wreszcie szczery
O nie, koniec przedstawienia
Co? Masz coś do powiedzenia?

Dla ciebie, to może smieszne jest i wesołe,
Ale wiesz, nie gniewam się o byle pierdołe,
Nie mówię tobie co dzień ile mam znajomych
I co myślę o nich, i o rozmowach rzekomych
Których nie pamiętam, przecież ich nie było
A ty ciągle mówisz, że tyle się odbyło
A czasem do mnie milczysz całe doby długie
I wpierasz mi rana, że cie wcale nie lubie
Zrozum wreszcie, jak chcesz być moim przyjacielem
Zmień swe zachowanie, bo ja swego nie zmienie

O nie, znam już te numery,
O nie, będę wreszcie szczery
O nie, koniec przedstawienia
Co? Masz coś do powiedzenia?

1131 wyświetleń
9 tekstów
2 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!