... taaak, to Bóg stawia ludzi na Naszej drodze... tylko jak traktować tych, którzy groźbą i szantażem chcą decydować za Nas, o losie zaaranżowanych przez Boga spotkań?...
Ja stanę w obronie mężczyzn, jak często i koniecznie :) Kocham i uwielbiam męża - zawsze i wszystkim kobietom polecam takie podejście do związku ( mąż siedzi obok i już się śmieje :) Moja dewiza kochać, uwielbiać, troszczyć się, codziennie, wzajemnie, albo jeśli tego zabraknie rozejść się w zgodzie, bez gniewu i życzyć drugiemu powodzenia. To niestety kobiety zawalają najczęściej swoje małżeństwa. Wymagają od mężczyzn tego co przysięgali, a same osiadają na laurach. W domu dobry mąż? Trzeba docenić, nie [...]
Wiem jak trudno i długo się odchodzi i jak męczy sumienie, czy aby nie krzywdzi się tej drugiej strony.. Dopiero, gdy nadejdzie spokój, można pojąć, że to był błędny osąd, że dwie strony są zawsze winne i nie można się od kogoś uzależniać krzywdząc siebie. Długo dojrzewa się ku odwadze, ale warto zrobić ten trudny krok. Związek, małżeństwo, to nie wyrok. I wszystkim dziś powiem : uciekajcie stamtąd, gdzie miłość to dodatek do krawata, kwiatek przy sukience - na pokaz światu :-)
Takie sprawy już za mną na moje szczęście. Nic na siłę i przekór sobie, życie mamy jedno i darem jest mieć możliwość dążenia do szczęścia. Popieram przekaz wiersza, bo sprawiedliwy i uczciwy.
... trafiłaś dziś jak mało kiedy... tak ciężko, gdy ktoś komu bardzo się ufało, nagle i niespodziewanie stawia krzyżyk przy Twojej osobie... jak bardzo się wtedy nienawidzi wszelkie krzyże...