Każdy dzień jest walką o kromkę chleba… i wspólną podróżą po wybrukowanej drodze w stronę nieba…
A jeśli czasami wkradnie się zwątpienie ? Nie poddawaj się, bądź silny weź swoją miłość na ręce i przenieś ją przez troski i burze w bezpieczne miejsce i zawsze przytulaj i okazuj serce....
:) odbiorę to osobiście...choć wiem że wiersz wsparciem dedykowany każdemu:) Przeniosę...nawet jeśli będzie zbyt ciężko i miałabym ją ciągnąć drogą wyboistą lub wybrukowaną...a potem.tuląc ją pójdę na spacer....piękny wiersz Gerardzie...