Menu
Gildia Pióra na Patronite

Już dawno oderwałaś pióra
Z moich skrzydeł.
Z resztą i tak utraciły swą biel.
Ostatnio wykręciłaś druty
Mojej aureoli.
Jednak i to było dla Ciebie za mało.
Teraz wbijasz rogi,
Przeczesujesz włosy,
By zasłonić swe zło.
Byłem ślepy podążając za tobą,
A teraz jest za późno,
By zawrócić.
To jednokierunkowa w stronę dna.
O Nienawiści!
Okrutne twe imię.
Pycha i Złość to twoje siostry.
One też pocałowały mnie
Tego dnia, gdy zaświeciło już słońce.

10 861 wyświetleń
108 tekstów
10 obserwujących
  • 7 September 2010, 01:34

    A ja życzę kolejnych pięknych pocałunków, mimo, że nie pierwszych.

  • Nutka67

    7 September 2010, 01:32

    Masz rację.
    Tak mi się jakoś sentymentalnie zrobiło, kiedy poczytałam wiersz i to, co o nim napisałeś.
    Pozdrawiam życząc pięknych snów.
    Znikam na dziś.

  • 7 September 2010, 01:27

    Gdy czegoś się już narozkosztuje, już nigdy nie smakuje tak samo, jak za pierwszym razem- choć nie znaczy, że gorzej! Pozdrawiam :)

  • Nutka67

    7 September 2010, 01:25

    Piękny wiek... pierwsze miłości, pierwsze drżenia serca, pierwsze pocałunki, pierwsze... ach.

  • 7 September 2010, 01:23

    Dziękuję. Czas tak szybko mija. Dlatego czasem dobrze wrocić do wierszy, myśli gdzieś tam w szufladkowym zeszycie umieszczonych.

    Pomyśleć, że moja siostra ma teraz 14 lat.

  • Nutka67

    7 September 2010, 01:21

    Mnie się ten wiersz podoba. Często będąc w wieku 13- 14 lat piszemy najbardziej prawdziwie, wtedy jeszcze mamy zachowany kawałeczek dziecięcej szczerości, więc...
    Daję plusa i zabieram sobie, bo mam zamiar do niego wracać.
    Pozdrawiam serdecznie.

  • 24 May 2010, 18:55

    Wiem, że wierszokletą nie jestem. Dlatego z poezji dawno zrezygnowałem. Ten wiersz jest stary, znalazłem go przeszukując opowiadania.pl. Miałem podobno 13-14 lat, gdy go napisałem. Czyli z jakieś 6-7 lat temu. Ciekawe wspomnienia. Nie mam pojęcia o jakiej nienawiści, pysze pisałem.