Menu
Gildia Pióra na Patronite

Aniołom DDA.

Już cisza w domu, pogaszone światła
mogę wracać…
potykam się o kogoś
w klatce schodowej bez świateł
ale to nic jeszcze tylko jedne schody…
Drzwi niedomknięte…standard
bo zamki dawno uszkodzone
od ciągłego gubienia kluczy i wyrywania…
Mama w przedpokoju w kałuży wina i wymiocin
pomogę jej wstać zaprowadzę do łóżka…
niech odpoczywa…
Jakieś resztki pieniędzy sklejone na podłodze
pewnie ojciec dzisiaj przysłał alimenta...
pozbieram oddam je mamie…
Tak bardzo jestem głodna,…ale dam radę
jutro pójdę do sklepu na rogu
i poproszę o sok z ogórków dla mamy…
pewnie pani da też jakąś bułkę…jak zawsze.
A teraz posprzątam, pomodlę się
i podziękuję Panu Bogu za kolejny
przeżyty dzień…

190 739 wyświetleń
1575 tekstów
600 obserwujących
  • maria_anna

    8 May 2013, 16:24

    Łza się w oku kręci...
    Gerardzie, masz przepiękny dar czarowania, dobiera słów w tak niesamowity sposób, że czytając w głowie same tworzą się obrazy. Chapeau bas!
    Pozdrawiam, trzymaj się ciepło :)

  • Seneka 18

    17 October 2011, 20:26

    ...ale można z tym żyć moja miła...wystarczy tylko zaakceptować siebie...można żyć pięknie, wspaniale, cudownie...

  • 17 October 2011, 20:24

    ...najgorsze, że ten "ogon" DDA wloką za sobą przez całe zycie-on determinuje wielokroć zachowania, wybory...i chociaż człowiek wyrwie się z tej karuzeli, to zawsze, zawsze pozostaje gdzieś na dnie serca ukryty smutek, strach i żal...
    Wstrząsający obraz...

  • Seneka 18

    8 September 2011, 18:40

    Mimo wszystko jutro będzie nowy dzień...napewno lepszy :)

  • 8 September 2011, 18:34

    Niestety, skoro życie bywa smutne to i wiersze takie bywają. Mnie też miło, mimo wszystko :)

  • Seneka 18

    8 September 2011, 18:28

    Miło Emilio, że zajrzałaś do moich wierszy...smutnych wierszy...:)

  • 8 September 2011, 18:25

    Proszę Pana, Pan wszedł do mojej głowy i to z niej wyciągnął?

  • annak

    5 September 2011, 15:12

    brutalna rzeczywistość w wielu polskich domach, ale ujęta doskonale przez Pana w wierszu...
    do Pana wierszy Panie Gerardzie miło wracać, by czytać je ponownie :)))

    serdecznie pozdrawiam :)))

  • jacqeline

    31 August 2011, 10:56

    "Już cisza w domu, pogaszone światła
    mogę wracać…" Och Gerardzie jestem pełna podziwu za to, że potrafisz wyrazić uczucia tych którzy mimo wielkich chęci nie potrafią lub zwyczajnie się wstydzą mówić.

  • słoneczniki

    31 August 2011, 09:33

    Brutalna rzeczywistość w coraz większej społeczności...
    (+) - zwłaszcza za poruszenie tak trudnej problematyki.