... już pora, więcej światła cień skrył się za dniem powiało ciepłym wiatrem niesione na falach powietrza wracają wiedzione instynktem do swych starych gniazd ptasi wędrowcy... a tu nie ma gniazd, nowych nie będzie kikuty złamanych drzew, huk wystrzałów, ogień, dym i swąd... za mało sił, by lecieć dalej ... małe życie, to i mała śmierć " nie czas żałować ptaków, gdy giną ludzie" ... a treli nie będzie!
Jak tylko tyran odda duszę diabłu... z popiołu narodzi się Feniks, wyrosną kwiaty i ludzie... Przylecą ptaki... Treli nie spisywałbym na straty, ma 80 lat, ale wciąż żyw jeszcze. :)