Magdo...nie wiem dlaczego, ale mam wrażenie, że...doskonale znasz te emocje...kiedy miłością czekamy na... piękny świt...
Arturze...ależ oczywiście, że wiem...Sama już na baczność stoję przed " naszą" wyrocznią ...:):):) A z drugiej strony....skąd Ona bierze taką moc, aby rzucać nas w pokorze na kolana ?
Ja wiem Grażynko...i jedno i drugie, ale najgorsze to...że wypłacić się Wam nigdy nie będę mogła :) Na wszelki wypadek , aby było " taniej" kupiłam...całą paczkę kawy w markecie :) Termos z wrzątkiem, też na spotkanie...zabiorę :)