Menu
Gildia Pióra na Patronite

Et si tu n'existais pas

jeszcze nosisz na palcach
zapach paciorków różańca

a w sercu
tabernakulum
świątynię mej duszy

apostole przyjaźni

rezurekcjo nadziei

granico błękitu

uśmiechem rozpromieniałeś moje życie
a ja dziś twój grób oświetlam

zniczem

101 650 wyświetleń
954 teksty
266 obserwujących
  • Adnachiel

    18 October 2016, 09:40

    Bardzo Ci dziękuję Cris za te słowa.

    Wieczór faktycznie był dość osobliwy, ale zdziwienie już minęło :))

    Dobrego dnia więc :)

  • Cris

    17 October 2016, 19:47

    Ten i inne Twoje wiersze przeszywają serce

    Miłego wieczoru :)

  • Adnachiel

    14 October 2016, 10:53

    M., tym razem tylko jedno chciałbym tu napisać... Dziękuję!
    Resztę zostawiam w sercu.

  • giulietka

    13 October 2016, 14:40

    Każde słowo przeszywa na wskroś, bólem, pamięcią, tęsknotą.
    Apostrofy godne tego, o którym piszesz.
    Czytam i przenoszę się w inny świat, pełen mostów, kałuży i latawców...

  • Adnachiel

    10 October 2016, 18:01

    Dziękuję Ci Mirku.
    Cieszy mnie Twoja obecność.

    Bożenko, niespodziewanie usłyszałem i nagle przypomniała mi o Kimś ważnym.
    Dziękuję za wpis.

    Ida, cóż za głębia... wpatrzenia :)
    Dobrze, że jesteś.
    Dziękuję za każde słowo.

    Smoku, jest mi bardzo miło, że się podoba.
    Dziękuję Ci za uznanie.

    Wszystkiego dobrego! :)

  • 10 October 2016, 17:07

    Znów perełka...
    Pozdrawiam. :))

  • piórem2

    10 October 2016, 15:02

    piosenka śliczna pamietam, wiersz też

  • fyrfle

    10 October 2016, 14:04

    Piękny