Menu
Gildia Pióra na Patronite
Wiersz Tekst dnia 13 July 2017

jest taki rodzaj smutku
który spływając do ust
nie pozostawia złudzeń

11 501 wyświetleń
204 teksty
15 obserwujących
  • dark smurf

    17 July 2017, 20:12

    dziękuję za uznanie i w ogóle :))

  • .Rodia

    17 July 2017, 15:59

    jest taki rodzaj czegokolwiek
    które to opisane drobnie
    nie pozostawia złudzeń
    choć złudnym jest

    ale fajnie brzmi ogółem
    może być

  • 13 July 2017, 18:43

    Dobre.
    Gratulacje. :))

  • 13 July 2017, 11:22

    Gratuluję i Pozdrawiam

  • Adnachiel

    13 July 2017, 11:00

    Gratuluję zasłużonego wyróżnienia! :)
    To chyba taka nagroda-zachęta :))
    Fajnie :)
    Miłego dzionka :)

  • dark smurf

    13 July 2017, 09:57

    Mirku, Mireczku ty..
    Przyzwyczaiłem się że zgrywasz mędrca, historyka, antropologa, uduchowionego ateistę, patriotę a jednak komunistę..
    ale z tą rolą adwokata smutku to już przeginasz :))

    p.s.
    Potykamy się o własne przecinki, zrezygnowani.. a koniec jest dopiero wtedy gdy życie postawi kropkę.

  • fyrfle

    12 July 2017, 18:34

    Skoro nie pozostawił złudzeń, to powiedział koniec, zacznij nowe.

  • 12 July 2017, 16:57

    Wiem zawracam Ci tylko głowę ,
    sorry tak wyszło ;) Pozdrawiam i Ciebie swoimi problemami ,
    bez urazy , ale nie jest mi do śmiechu , bynajmniej
    dobrego popołudnia :)

  • dark smurf

    12 July 2017, 16:48

    A już myślałem że teraz to ty masz fochy Natala.. czasem przydaje się taki reset ;P
    Rozbudowany ten twój żart - zanim dotarłem do końca zapomniałem początku więc całość strzeliła w łeb :))

  • 12 July 2017, 16:40

    A co Ty mnie tak pozdrawiasz przy pomocy pośrednika ,
    niczym matka chrzestna drukarka od mojej wyroczni układną nianię, matuńcię klatkowego Casanowy który łamie nogi sąsiadkom na polecenie wyroczni napisanej przez panie na wazelinowane kumoterstwem . Nie uciekniesz ani od konfrontacji Andachelu , ani od wizji lokalnej , choćbyś się i bardzo starał , wzorem Casanowy , wspieranego kumoterstwem , układającego się za plecami znajomków mecenasów do obrony przed dochodzeniem prokuratorskim , oraz na zapleczu u konowałów przepełnionych nepotyzmem ugadywanych do celów podważania tej właściwej diagnozy mojej trwale okaleczonej nogi , bynajmniej .
    Żartowałam :)
    Tobie za pozdrowienia wypada mi jedynie serdecznie podziękować , wiem że są ze szczerego serca , a i grzeczności nigdy za wiele , tej prawdziwej , naturalnej , choćby i w domu sąsiada , oraz odwzajemniam .