temple
jesteś dla mnie najważniejsza
jesteś moją świątynią
krokiem królewny
chadzasz po moich myślach
jak po ruchomych płytach
drżę
myśl o tobie jak zwodzony most
łączy wspomnienia z oddechem
potrafi to
po prostu
niekiedy drżę
jak dolne kończyny
na równi pochyłej
szukam równowagi
toczącego się wałka czasu
pod deską wyroczni
~
ze świątyni upadków
odbył się marsz upadłych
w nastroju norweskich troli
z pochodnią i głową pochyloną
na skalne szczyty
co stopy tną
..
ponoć każdy krok wydłuża życie
od kiedy pojawił się człowiek
strumienie i morza czerwone
nieskończone źródła mają
Autor
3957 wyświetleń
35 tekstów
31 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!