Jestem sam
Jestem sam wśród gęstych ciemności,
A w sercu rozpacz i smutek, zero radości.
W mojej głowie przeszłość niszczy to co teraz jest mi dane,
A nadzieje o przyszłości zostają odebrane.
Jestem sam i siedzę wśród tłumów ludzi,
Czasem ktoś przejdzie, popatrzy, lecz szybko mu się znudzi.
Jestem tam, gdzie życie smaku nie ma,
Gdzie wolność to legenda, a szczęście to zły temat…
Moje myśli toczą wielką wojnę,
Przyjdź Tu i wyciągnij swoje dłonie do mnie.
Proszę, zabierz mnie stąd, z tej mroku gęstwiny,
Do moich przyjaciół i mojej rodziny…
Proszę zabierz mnie do ludzi których kocham i którym ufam,
Których sam znaleźć nie mogę choć ciągle ich szukam…
Czuję się samotny w niezliczonym tłumie ludzi,
Być może kiedyś ktoś z tego koszmaru mnie wreszcie wybudzi?
Chcę tylko w nadziei trwać wiernie,
Że ktoś kiedyś pokocha te moje brednie,
Że ktoś uroczyście odda w me ręce,
Swe pełne miłości serce…
Autor