Menu
Gildia Pióra na Patronite

wiersz osobisty

Jestem
kośćmi pokrytymi dziewczęcą skórą
Stoję i mówię tak jakby obok
Ale jednak wewnątrz w środku
Otoczona kratami wrzeszczę błagania o wolność
Ale nikt nie słyszy
Nawet ja i moja powłoka ukrywamy to odruchowo
Przed sobą
Udajemy przed innymi
Ale to i tak nie ma sensu
Ból udręki, niemocy, więzienia niedopasowania, strachu, samotności, inności
zamoczony w destrukcji
Siedemnastoletnie ciało płonie w ogniu
Feniks się nie odrodzi

22 123 wyświetlenia
281 tekstów
114 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!