...
jestem zbyt szarym motylem
który wleciał w melodię bossanowy
o złudnej miłości
siedzącym na liściach
samotnych lilii wodnych
obmywanych mglistymi łzami
wszystko brzmi jak pusta nuta
nawet trzepot skrzydeł
jest taki bez emocji
że osiadam gdzieś na dnie
zmieniając się w noc
utkaną z serca niewinności
ty z nią po drugiej stronie nieba
nawet nie wiesz jak bolą słowa
które do niej wypowiadasz
gładzisz ją po włosach
nie pozwalasz by smutek
dotknął jej warg
i nawet jeśli nic do niej nie mówisz
oślepiona ginę w świtu
płomieniach
wśród marzeń
o zlotych skrzydłach
których mi brak
28 160 wyświetleń
259 tekstów
3 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!