Jestem tylko paskudnym wersem
jednego z Twoich ulubionych wierszy
(znowu to czuję)
kiedy
rozbierasz mnie oczami
litera po literze
wyraz po wyrazie
na końcu jestem naga
jak wtedy
gdy odszedłeś
wiesz
jednak nadal
jednak wciąż
przenika mnie
ta dziwna pełnia