Odrodzenie z Ognia Krwi i Kości
Jestem tylko człowiekiem,
samotnym i zagubionym w świecie,
spowitym mrokiem i tajemniczością ...
dziś narodziłem się po raz kolejny
z ognia, w krwi się tarzając i tuzinie
mięsem porośniętych twardych kości ...
Ogień przygasł zabierając mnie
w krainę makabry raju, tam gdzie sny
wszystkie grzechy Ci odpuszczają,
jeśli tylko swą duszę całkowicie im oddajesz,
w ich magii władanie
swe cierpienie powierzając ...
Tym razem było wyjątkowo strasznie,
ale czuję że to odrodzenie me już ostatnie
i przyjąłem formę tą właściwą wreszcie
i mojemu odnalezieniu bratnią.
Jestem tylko człowiekiem,
spowitą mistycznym mrokiem osobą,
która dziś z ognia, krwi i tuzina twardych kości,
w snach wybaczeniu odrodziła się na nowo.
Autor
71 035 wyświetleń
1135 tekstów
9 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!