Menu
Gildia Pióra na Patronite

***

jestem... już nie musisz być sam
z całym ogromem nieszczęścia
co spadło lawiną na barki twoje

jestem... zostanę tak długo
aż rzeki wezbrane bólem
wyschną w korytach rozpaczy

aż serce... krzywdy i winy wybaczy

jestem... i będę trwać przy tobie
aż promień nadziei przebije pancerz
wykuty z łez, cierpienia i trwogi

aż pogodzony ze światem
odnajdziesz siebie...

aż utraconą wiarę i ufność
w ludzi... w miłość...

odzyskasz

14 439 wyświetleń
126 tekstów
32 obserwujących
  • sparkling angel

    24 May 2012, 18:34

    śliczne... po prostu śliczne
    Pozdrawiam:)

  • misiek45

    22 May 2012, 23:24

    Ładnie napisany,ma w sobie ważny cel,pozdrawiam

  • miramija

    22 May 2012, 22:08

    Dziękuję Wam za odwiedziny i komentarze :)
    Małgosiu trafiłaś w sedno bywa tak, że zwykła czyjaś obecność i świadomość że nie jest się samemu pomaga nam przetrwać...
    Marco nie śmiałabym cokolwiek W nakazywać... ale uważam, że po wielu bolesnych przejściach żeby odsykać jakąś równowagę trzeba pogodzić się z pewnymi rzeczami, zaakceptować je... bycie w stanie nieustannej walki bywa wyczerpujące... czasem trzeba się pogodzić ze sobą, ze światem, z przeszłością... żeby móc żyć dalej :)
    pozdrawiam wszystkich serdecznie :)

  • Archangel_Marco

    21 May 2012, 21:33

    Sam nie pogardziłbym pocieszeniem owym... acz jednak nie chcę, coby ktokolwiek kazał mi pogodzić się ze światem...

    A wiarę odnajdzie sam. A skoro czuje do Ciebie TO, tedy wierzy w Ciebie- wierzy w właśnie TO uczucie...
    Tylko o tym nie wiem. ;) Nie martw się... nikt z nas tego nie wie.

  • agniecha1383

    21 May 2012, 20:42

    Bardzo:) jak ja bym chciała by ktoś mi tak szeptał do ucha i przypominał...właśnie w taki sposób:)pozdrawiam

  • R.A.K.

    21 May 2012, 19:43

    Bardzo ładny wiersz!

    Pozdrawiam.