Menu
Gildia Pióra na Patronite

" Bez nadziei "

Jestem jak drzewo, które nie rodzi owoców, witamin już nie daje.
Zapachem nie przyciąga.
Jestem jak ptak, który zapomniał jak śpiewać...
Jestem czarnym kosem - nie uwodzę już swoim głosem.
Jestem słowikiem, który nie przywołuje wiosny.
Mój głos nie jest już radosny.
Ptakiem bez skrzydła jestem - już nie wzbiję się w przestworza.
Nie będzie Ci dane zobaczyć jak wolności smakowałam.
A bardzo tego chciałam.
Powoli za życia umierałam.
Wysiłek mój, starania, dobre chęci.
To wszystko na nic.
Efekt przecież mizerny.
Pragnęłam Cię zachwycić.
Pobyć z Tobą w Twojej ciszy.
Posłuchać jak rudzik alarmuje, zięba śpiewa. Objąć w lesie zielone drzewa.
Kroczyć z Tobą w tereny nieznane.
Znaczyć pięknem chwile, które będą nam dane...

Tylko tyle chciałam.
Bez nadziei,
Za życia umierałam.

281 001 wyświetleń
2724 teksty
35 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!