Menu
Gildia Pióra na Patronite
Wiersz

Nie cała

Jestem
białym dotykiem świtu
rozbryzganym w kwiecie dnia
jak Tequila sunrise
niepowtarzalna

nad granicą świadomości
otwarta rana
z której cieknie potok polnych maków
to ja
niezrozumiana

zmiennie szkląca się
w odbiciach świateł
luster
i znaczeń
jak opal

pod wodny krzyk
strach w okolicach trzewi
tłukące się w samotności szkło
to ja

i dreszcz twojego serca
gdy zbliżam usta
kładę na nich tajemnicę
i rozpływam się w dym

oto ja
nigdy nie cała

a teraz spójrz na mnie znów
i powiedz że umiesz mnie kochać

10 098 wyświetleń
73 teksty
9 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!