Menu
Gildia Pióra na Patronite
Wiersz

niedziela

jest tylko szklanka
łyk słońca oparty o usta
i kasztanowe włosy cienia
jesień przemyka przez las

w oddali intercity
mknące okna w pośpiechu
zerkają na
bezczelnie kończący się dzień

potykam się o objedzone rdzą szyny
mijam człowieka i psa

niepostrzeżenie rzeczywistość traci kontakt
z człowiekiem
pies przemyka przez las

cisza...
mimowolne wtrącenie w samotność

27 548 wyświetleń
323 teksty
8 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!