niedziela
jest tylko szklanka
łyk słońca oparty o usta
i kasztanowe włosy cienia
jesień przemyka przez las
w oddali intercity
mknące okna w pośpiechu
zerkają na
bezczelnie kończący się dzień
potykam się o objedzone rdzą szyny
mijam człowieka i psa
niepostrzeżenie rzeczywistość traci kontakt
z człowiekiem
pies przemyka przez las...
Autor
26 903 wyświetlenia
312 tekstów
7 obserwujących
Dodaj odpowiedź 30 September 2012, 09:06
0 Inspirująca wyobraźnię metafora 'utracony kontakt z człowiekiem i pies przemykający przez las''' ..czyżby w poszukiwaniu człowieka?
bun giornoOdpowiedź