jest taki smutek przed drogą co nie układa się w wersy powoli opuszcza na ziemię ciężkich myśli korale
zostawia drzwi uchylone i głuche bez kroków schody milczeniem zamyka furtkę gdzie śpią tęsknotą ogrody nim obudzi nas zima złym szeptem że to lato nam nie śniło się wcale
"Wynaleziono pług, aby zaspokoić głód chleba, i wynaleziono poezję, aby zaspokoić głód piękna."(Jan Parandowski) Ten wiersz sprostał temu zadaniu. GRATULUJĘ i POZDRAWIAM :)