Bardzo to miłe :) Ale jak będziecie mi tak słodzić, Drogie Panie, to w końcu skończę swój strajk! I znowu napiszę jakieś wierszydło :) No tak, gdzie diabeł nie może... :) Dziękuję! Bardzo, bardzo :)
M., nie jestem zbyt dobrym przewodnikiem, skoro znam tylko ulice, ścieżki, mosty i schody. Wiem jedynie, że pośród kolorów nieba jest droga, po której spacerują aniołowie. Dziękuję za odwzajemnioną tęsknotę.
Są takie podniebne ścieżki malowane nieziemskim światłem, które prowadzą do cudownych miejsc oddzielonych od naszych oczu nieskończonym błękitem. Ty jeden potrafisz mnie do nich zabrać, a Twoje wiersze to kompas, który zostawiasz mi jak zaproszenie na kolejną wyprawę. Ty wiesz, że pójdę w ciemno za tym blaskiem...