Mówię, że jest taka miłość..., Adamie. Ale i Ty masz sporo racji. Piękny cytat, trafny i wymowny, dziękuję, że zechciałeś podzielić się swoimi refleksjami. Pozdrawiam:)
Mówisz, że nie jest egoistyczna, że zawsze opiekuńcza, że pokorna względem praw grawitacji? - hmmm? - bez idea-lizacji śnieg padałby bez przerwy, kolor biały ominąłby lilię.
"Ani różnice poglądów, ani różnica wieku, nic w ogóle nie może być powodem zerwania wielkiej miłości. Nic. Oprócz jej braku."
Wiesz eM., po przeczytaniu któregokolwiek z Twoich wierszy, w moim świecie zapada długa cisza. W swojej poezji ukazujesz wszechobecne piękno, milczące aż do chwili, w której o nim nie opowiesz. Potrafisz opisać to, co dotąd było nienazwane, nieodkryte. Sam nie umiem nazwać każdej emocji, która kołysze sercem, gdy Cię czytam, lub gdy nadajesz imiona aniołom... Lecz za każdym razem to wszystko jest tak eteryczne i ulotne, iż można pomyśleć, że bez Ciebie, nie istniałoby w ogóle.
Pozory mylą, bo taka krucha baletnica, to potrafi potrafić taką miłość, że dłonie jej tak pracują, iż...znaczy się wiersz inspirujący, zaczyn do myśli wszelkich.