>Poeta
jest by istnieć samotnie.
obojętnością zewsząd otoczony
zanurzył się w jej głąb.
tonie...
próbując zaczerpnąć tchu
szukał miłości krasymi ustami,
lecz zachłysnął się pustką.
tonie...
walczył z wolnością wyboru
dawaną przez wyobcowanie.
chce być kimś ograniczony.
tonie...
samotny na oceanie myśli
i wyobrażeń cudzych uczuć,
których nigdy nie odczuje.
tonie...
opadając w bezdenną głębię
swojej obłędnej samotności,
pragnąc jedynie bliskości.
Autor
6146 wyświetleń
97 tekstów
4 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!