Menu
Gildia Pióra na Patronite

O tobie.

Jeśliby nadzieja znikła za szklanymi drzwiami,
a mrok wdarł się w serce niepostrzeżenie,
wiara w to, że będziesz przetrwała latami,
była memu sercu ciepłym ukojeniem.

Wiedziałam, że mogę czekać do skończenia świata,
byś tylko spojrzał na mnie chłodnym błękitem.
Lecz niespostrzeżenie minęło to zeszłego lata,
gdy upojona szczęściem nakryłam cię ze świtem.

Nie wylałam wielu kropli z cennych łez tysiąca,
to kuchenny blat zatrzymał klucze do wspólnej przyszłości.
Kupiłam bilet, nieszczęście gubiąc zeszłego miesiąca,
już nie słyszałam twych zapewnień o wiecznej miłości.

Dni później mijały naprzemiennie,
Jakby jesień w garści wskazówkę czasu trzymała.
Wtedy ktoś uśmiechnął się do mnie przyjemnie,
a w moim sercu znów wiosna zawitała.

Dzisiaj patrzę w kominek i ciepłe płomienie,
grzeję zmarznięte dłonie i ostatnie o tobie (dobre) wspomnienie.

9083 wyświetlenia
108 tekstów
5 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!