Jeśli mnie kochasz
to pomódl się za mnie
bym znów się nie stoczył,
nie pełzał w tym bagnie ...
gdzie wiją się wszystkie
złe żmije i duchy
i we śnie wpełzają
we mnie spod poduchy ...
gdzie wszystkie me myśli
są czarne i marne
i w jakiś zły sposób
zbywają w tło karmę ...
wiem, że to jest tylko
diabła złudzenie
i wiem że potrafię
i wiem że to zmienię ...
od dziecka starałem
być dobrym człowiekiem,
lecz prawda dotarła
ze starszym już wiekiem ...
ci ludzie w swym kłamstwie
źle i obłudzie
od dziecka trzymali
mnie w chamstwie i wódzie ...
i czułem się jakbym
był w klatce zamknięty
bez szans, możliwości,
jakbym był przeklęty ...
ostatnia ta zwrotka
uderza w uczucie ...
Ty jesteś mym skarbem
i jesteś pączusiem ...
więc wzywam was wszystkie
kochane zwierzątka
te, które Ty kochasz ...
tam piękna ta łąka ...
a na niej się bawią i pieski i kotki
a każdy z nich taki
kochany i słodki
jak miłość co dzielę
kochanie me z Toba ...
mą najukochańszą, jedyną osobą.
*Dla Joasi Miś*