Obłok jesień pomalował brązem nad polami snuje się wężykiem z dymu wstążka na tle runa spadają dojrzałe żołędzie ktoś je ukradł to ruda wiewiórka ukryła je sobieczym prędzej pod wyblakłą zieleniązakopała cenne skarby
w zimowej spiżarni
natalia(__ups
Autor