jesień życia nie bądź dla mnie taką podstępną i wredną po upływie czasu przydatności
oszczędź mi końskiej podkowy do góry nogami uchroń przed amnezją
nie oszpecaj mego lica w zwierciadle piękności pozwól mi w kwiecie wieku
przejść dostojnie jak kobiecie z klasą chcę pozostać do końca damą
u progu jesieni życia chcę zachować w sercu wiosnę