jednym szybkim cięciem uwolnił bym ... się od przeszłości od miłości od kłótni z sobą od grzechu z tobą od żony kochania od żalu rozstania od chwil radości od cienia złości od nadziei istnienia..
i tak do nieskończoności umrzeć bez oznak słabości bez grymasu na twarzy tak o tym myślę,tak mi się marzy...