Jak wiatru cień, mgła odległa liść pośród tysiąca drzew.. szept Cisza otulająca serce anioła, waśni świat Wśród księżyca, milczący kwiat Oczy liści, wymalowane cieniem nocy Z dala od nadziei, ścieżki bez marzeń Pozorny pokój, bałagan w snach.. Tam za gwiazd blaskiem odfrunąć stąd Tam gdzie piękny świat.. W ramionach anioła, skryta łza Promyku zaświeć, choć troszeczkę może tu odnajdziesz pocieszenie ducha ukojenie w snach.. Wśród cichych ulic.. milknący szept Jak wiatru cień, mgła odległa upadający liść, pośród tysiąca drzew.. Serca listków, wymalowane cieniem nocy Tam za gwiazd blaskiem.. Tam gdzie piękny świat.. Bałagan, w anielskich snach.