Potrzeby sytych i głodnych
Jak na filmie Jarmuscha
gnój i szarzyzna
sklejone gumą do żucia
w tej zardzewiałej misce
święci moczą nogi
niekiedy czuję ich
ciężkie stopy na karku
gdy chcę się podnieść
rzucam datki
a oni z uśmiechem na twarzy
i skupieniem na czole
pozwalają mi wyjść
na zewnątrz
gdzie gra wielka polana
napęczniała cykadami wspomnień
marka
(dodatek)
"Wydmuszki"
Specjalnie dla niej
schodzi Krzysztof z obrazu
a ona w melancholijnej halce
przygotowuje herbatę
Krzysztof odpina jej stanik
i światła aksamit
ogrzewa na ramionach oddechem
a ona wtulona w niego
pulsuje pospiesznie
Wiotczeje w jego ramionach
zmąconym wzrokiem kusi
oplata go nogami w pończochach
prężąc nabrzmiałe piersi dumnie...
Autor
128 103 wyświetlenia
1427 tekstów
95 obserwujących