Jak długo można żyć w nadziei,
być ślepym na rzeczywistość,
stąpając między tym co jest prawdą,
a być może urojoną jawą?
Wyostrzam zmysły
lecz jeden próbuję powstrzymać,
nie chcę widzieć krzywdzącej prawdy,
więc karmię wciąż nadzieję i tęsknotę,
wierząc w to,
że kiedyś się spełni.