Jak szara mysz polna, Atramentem naznaczonaCo ują ją i uwolnil,Ktora czarnym paskiem na grzbiecie kreslila droge, nie ucieczki a odejscia,Zdradzala schylek okresu przejscia Z marzen w cos co nawet wypowiedziane nie mialo mieć miejsca.
GrzegorzWojak
Autor