Menu
Gildia Pióra na Patronite

***

jak przy braku fonii
z trudem wyłapywałam
ostatnie twoje słowa
szybko rzucony pocałunek

przepraszam -
przeze mnie nieomal
spóźniłeś się na pociąg

ciągle czułam inny zapach
wymieszane wczoraj i dziś
obiecane jutro

chowałam
do przepasanego wrzosową wstążką słoika
by starczył na jak najdłużej
dozowałam każdego poranka
dosładzając kawę

jak wtedy ty mnie
pieściłam twój kubek

aż pękł

teraz wiem żegnając się
kłamałeś

Sylwia Pryga

40 784 wyświetlenia
285 tekstów
27 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!