Menu
Gildia Pióra na Patronite
Wiersz

mglenie

jak nazwać to, co za mgłą się tłucze
w zmyśle szarym, wątłym
z lica mi niepodobnym i nienazwanym,
chociaż moje przybiera kształty

niegdyś matki oczy ciepłe, rozległe
niby na wzór życzliwości ludzkiej
teraz spękane od żaru

zalane zamyśleniem
w nocach bez wiatrów spokojnych
z oczu szarych, dusznych,
wilgotnych, nazbyt gęstych

teraz i ja mam zbyt gęstą biel twoją
by nadać sobie moje inicjały

5584 wyświetlenia
13 tekstów
5 obserwujących
  • 12 March 2021, 19:59

    Świetny tekst.
    Smutny, przepełniony goryczą .
    Nie często czytam tu wiersze w takich odsłonach. Muzyka , literatura czy też realne relacje między ludzkie powinny emanować naturalnymi uczuciami. Niestety tak się już nie dzieje.
    Twój wiersz jest nasycony uczuciami.
    To jest istotą twórczości, moim zdaniem.