Menu
Gildia Pióra na Patronite

***

jak kapryśny wiatr
chcący poderwać leniwe kwiaty ze snu
wkradasz się szczelinami
szukając na ciele miejsc spragnionych ciepła

rozmarzam (się) zielenią jak drzewo
w szuwarnianej ciszy zadomawia się ptak

niech mi po-szemrzy
niech zaszeleści
wespnę się na palcach by szczytować
stanąć ze słońcem
twarzą w twarz...
.
.
.

40 726 wyświetleń
285 tekstów
27 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!