Jak jest w Romantycznym Krakowie...?Rynek wierszami brukowanyI z tego powodu - kto to wie?Koń dorożkarza zaczytany.
Gołębie swoimi skrzydłamiŁopocząc, sfruwają po prośbie,Rymują do wtóru z dzwonami.Poezja brzmi w całym Krakowie.
Maciek Zz
Autor
27 May 2020, 21:07
Twój komentarz wart rozwinięcia
a tej knajpki nie mogłem znaleźćto znaczy, że mam tam jeszcze wrócić
27 May 2020, 20:58
Zgadza się :)schodkami w dół do knajpki trafiłemw smaku nie dorówna żadnemutam piwo Lwówek Książęcy piłemnazajutrz nie mogłem dojść - nie wiedzieć czemu