jak grzesznicy drogą Dantego przemierzamy zaświaty - krąg za kręgiem
czy nicość nam pisana bez-nadziejność i męki wieczne
z nadzieją w sercu wyżej pędzimy oczyszczenia pragniemy za nasze - i nie nasze winy
skrzydła miłością napełniamy wyżej i wyżej lekkość sumienia jest z nami
- i sens istnienia na Ziemi