Jak będę cię mijać zerknę w twoją stronę Niewinnie, skradnę spojrzenie Zaglądnę w głąb duszy Czy to już? Czy to odpowiedni moment? Raz dwa trzy teraz! Ogarniam cię wzrokiem Nie patrzyłeś Cóż... Może jutro... I pudło! I tak co dzień. Gdy cię widzę Drżę cała Głos znika Niemowa ze mnie Nie wiem jak działać Haaalooo! Jestem tutaj! Proszę pana! Nogi zmiękły Nie czuję nóg Upadam Pełzam... Nie potknij się o mnie Jestem taka mała Drobna Przy samej ziemi Co ja sobie wyobrażałam Twoja głowa w chmurach Mijasz mnie marszowym krokiem Czy mam czekać? Czy nadejdzie jeszcze ten moment?