Linia życia
Jadę po własnym torze
W samotności
przed siebie
w nieznane
Ktoś jedzie obok
tory łagodnie łączą się
na chwilę
Pojawia się ktoś
tylko po to
aby inny ktoś
mógł odjechać na następnym rozjeździe
w zapomnienie
na zawsze
Niektórym nagle zmienią zwrotnicę
wielu przejedzie na gapę
Innym znienacka skończą się tory
I za szybko dojadą do stacji....
Ale taka jest linia życia
Póki co mam bilet i jadę.
35 642 wyświetlenia
300 tekstów
14 obserwujących
Dodaj odpowiedź