Ja Potępiona Utkana ze smutków Stygnąca jeszcze od walki Nie umiem już latać Spadać tylko Milczę o ratunek Bez histerii I bluźnierstw Widzę dusze Kobiet wyklętych kiedyś Z serca niewoli Wśród nich Ja Potępiona Jak garść popiołu Upadam cicho Tam Gdzie piekło Jest moim „Na zawsze”