Menu
Gildia Pióra na Patronite

Opadł ze mnie pył

Ja oddechem, biciem, drżeniem
Ty – kamieniem, ciszą, tchnieniem

Ja ułamkiem mrugnięć powiek
Ty – początkiem, końcem, środkiem

We mnie jabłko Ewy gnije
W Tobie – prośby niezliczone

Ja za Tobą z krzyżem biegnę
Ty – kolana mi uginasz

Ja - człowiekiem
Ty aż Bogiem.

18 030 wyświetleń
262 teksty
63 obserwujących
  • 24 August 2013, 21:12

    Jacku, jeśli się nie mylę, boga w Bogu odnalazłeś u mnie? Podobno egoistom prostsze życie, może i do czucia łatwiejsze.

    Dziękuję i pozdrawiam.

  • wolnaenergia

    24 August 2013, 21:03

    Olać tego boga pisząc z małej litery. Zrób oko zabaw się bądź po trosze egoistką. Poczuj życie . Intrygujący wiersz zatrzymał mnie. Pozdrawiam.

  • 20 August 2013, 02:37

    Bogdanie, czasami chyląc się nad czyimś cierpieniem, przemilczamy własne. Rozkłada się w nas, a później rozkłada i nas.

    Marcinie, uwierz mi, że samo Bóg to za dużo, a aż Bogiem ... Bóg to zawsze będzie tylko wiara i nadzieja.

  • scorpion

    19 August 2013, 17:09

    Aż Bogiem... No właśnie. Czy Bóg powinien być "aż"...?
    I czy rzeczywiście chodzi tutaj o Boga?