I tak bardzo nierozsądna młoda panna Znów pozwala panu na zbyt wiele I tak kusisz, chcesz owinąć wokół palca Starasz się i wyczyniasz ceregiele
I choć ona tak się cieszy i Cię chwali Nie obrastaj czasem w piórka miły panie Bo kobiety to zdradzieckie są istoty Nie wierz jej i nie ufaj co do joty
Nikt nie mówił że zdobywca łatwy stołek Bo raz górka tam równina a raz dołek Ale próby czas to nigdy czas stracony Masz możliwość swe talenty poznać nowe
A i z czasem doceni te zaloty młoda panna Brak rozsądku to Twa pomoc niebywała Piękna młodość cne zwyczaje mając swoje W mig połączy szukających szczęścia dwoje