Istnieje na mapie dusz naszych taki maleńki świat, Którego granice na sercu wiodą blizn zakrzepły ślad. Jego współrzędne błękitem oczu twych wyznaczone i archipelagiem życzeń, co jeszcze nieodgadnione.
Tam milon gwiazd tylko dla nas zawisło pod sklepieniem, By zawsze były pod ręką, gdy pomyślimy życzenie. Tam każda z polnych ścieżek spod naszych stóp zrodzona I każde pasmo górskie pokryte wspólnych trosk szronem.
Jest tam pustynia duszy, gdzie wiatr piaskiem w oczy wieje. I błękitna smuga oazy, gdzie w mirażach zaklęte nadzieje. Kilka głębokich łez jezior ze stopniałych wód serca lodowców I w lesie zwątpień samotnia, do której trafiam niemal po omacku.
I choć nie jest to świat idealny i bardzo czasem doległy, Gdy wszędzie szaleją burze, a każdy ląd inny niepewny, Biegną tam nasze dusze do siebie po moście tęczy... Tam, gdzie otwarte ramiona, i port serca zawsze bezpieczny.
Gdzie na pustyni duszy, "gdzie wiatr piaskiem w oczy wieje", dostrzegam tę różę pustyni :)
Świat, gdzie wystarczy pierwsze słowo, by zanurzyć się w jego oazie... Cudownie działający na wyobraźnię... A przy tym mistrzowsko połączony nieprzeciętnym talentem lekkości słowa niesamowitej Autorki :)
"gdzie otwarte ramiona" w tak magicznym świecie tajemniczej konstelacji gwiazd, udeptanych ścieżek przez słowa wzruszeń, tu wrócę :) po tym "moście tęczy", wrócę...