Ile czasu potrzebuje Anioł by siąść na twoim ramieniu i natchnąć boskim przekazem?
15 sekund to dla ciebie chwilka, którą nawet trudno się znudzić, ale jaką boską miarę przyłożyć do ziemskiej części minuty?
W 15 sekund może zapaść się góra, zniknąć miasto, nawet świat cały, wstrząsany siłami natury lub ludzką próżnością!
a jeśli tę chwilę przeoczyć! czy to będzie przypadek, czy celowy zabieg boski?
jak po cenzorskiej ocenie na taśmie nagrania, z 15 sekundowym opóźnieniem ujrzeć zdarzenie!
Może dlatego nie widzimy Anioła, bo albo "został z taśmy skasowany", albo za szybki dla naszego oka?
Tylko czasami czujemy lekkie muśnięcie policzka, pogłaskanie po włosach, albo otartą łzę, to musiał być dotyk Anioła!
*Ludzki mózg jest jak wehikuł czasu, który cofa nas do widzenia wcześniejszych wersji obrazów. Zródła: 15 sekund "w przeszłości...", 3.02.2022, naukatolubie.pl za: sciencealert. com
Tak, patrzymy na świat już nieistniejący. Światło pokonuje drogę między obiektem a siatkówką, a następnie stamtąd trafia do mózgu, co trwa wielokrotnie dłużej, czyli około 50 do 80 milisekund. Najlepiej obrazuje ten fakt spojrzenie nocą w bezchmurne niebo, na gwiazdy i planety - skąd czas drogi światła jest o wiele dłuższy a nawet może trwać tyle, że dociera do naszego oka z już od dawna nie egzystującego źródła (już przed naszym pojawieniem się na ziemi czy nawet przed jej zaistnieniem..., dla porównania - księżyc jest oddalony od nas o sekundę świetlną, słońce o już osiem minut). Można powiedzieć, że im dalej patrzymy, tym głębiej spoglądamy w przeszłość. Ten wątek pojawiał się już także w moich wierszach. Pozdrawiam.
Dziękuję za dodatkowe wyjaśnienia. W lutym przeczytałam krótki artykuł o badaniach prowadzonych na uniwersytecie w Berkley. Polegały one na pokazywaniu ochotnikom 30- sekundowych filmów, ukazujących zmieniające się w czasie twarze. Niemal wszyscy zapamietywali kadr z połowy filmu zamiast ostatniego, który przedstawiałby najbardziej aktualny obraz. Już wcześniej zdawałam sobie, że widzimy obrazy opóźnione, bo oko to tylko kamera a cały proces dokonuje się w mózgu, nie sądziłam jednak, że opóźnienie jest aż tak znaczne! Pozdrawiam
Inspiracją do napisania tego tekstu jest ciekawe zjawisko z jakiego nie wszyscy zdajemy sobie sprawę. Dotyczy ono opóźnionego o 15 sekund widzenia zdarzeń. Można powiedzieć, że nasz mózg jest "wehikułem czasu", cofającym nas do przeszłości właśnie o 15 sekund. Związane jest to z pracą naszego mózgu, który w takim wycinku czasu scala obierane przez nasze oczy obrazy.