alea iacta est
idź więc
i w swych dłoniach uchowaj
wietrzną wolność tułaczy
co w bezmiarze dróg
znają jedynie cienistość lasów
idź więc
i dopełnij za nas samotność
szepcząc jej kiedyś
te sny z potartych kolan
które w tobie miały ucieczkę
może zbieleją jeszcze
/zimą/
w nieufności spojrzeń
rzucanych jak kości.
9578 wyświetleń
71 tekstów
80 obserwujących
Dodaj odpowiedź 11 November 2014, 13:52
0 Cudnie, że jednak zostałeś:)
Wiersz do zeszytu kradnę, ale to nic nowego.
Odpowiedź