idę na całość śmiało z poezją nie ma co folgować sobie zanadto dużo czasu w czterech ścianach cicho myśli w logice zastygają
w obłędzie pustosłowa się błąkam pragnę po sobie pozostawić ślad czerpię inspirację zapisaną z kart wziętych z życia pisanie to odskocznia
orientacja horyzontu ograniczona kaligrafia nie jest mocną stroną w rymie wiersza zgrzyta przekaz biała poezja niesie myśl złotą
uspokoi szarpniętego nerwu nic tak najlepiej nie działa jak kompres słowa spod pióra wypisany pod partyturę z serca