Jeszcze będzie przepięknie.
I nastała noc ciemna, bez gwiazd połysku
Wyrocznią było przejść na drugą stronę nieba
Szliśmy trzymając się za ręce niczym kochankowie mroku
Płacz zewsząd serca rozdzierał i oczy nićmi grozy zszywał
Gdzie jesteśmy ? W mroku nocy ukryci
Jeszcze będzie przepięknie, głos zda się szeptać do ucha
Kwiaty zakwitną kolorami tęczy, a zapach wonny upajać nas będzie
Jeszcze będzie przepięknie, zieleń łąk odzieje stracone myśli
Krople rosy pobudzą zmysły zamarłe
Jeszcze będzie przepięknie, stopy swe zanurzysz w tafli jeziora
I głosem delikatnym opiewać będziesz ów piękno
Jeszcze będzie przepięknie, staniemy pod drzewem liściastym
Z wiatrem, co nuty na pięciolinii zapisuje
Słyszysz ?
Zaprasza do tańca poranek złocisty, zatańczysz ?
Zatańczę kochany, zatańczę
Jeszcze będzie przepięknie, ujrzysz góry wysokie , przemierzysz doliny
Przysiądziesz nad stawem na kamieniu , co świadkiem historii
Oczy podniesiesz wysoko i z dumą powiesz, dziękuję
Dziękuję za Nadzieję, tę szytą na miarę , ani za ciasną, ani za luźną
za mocną kawę i pączek z lukrem,co ocieka wytrwale
za miłość , za zgodę i niezgodę też podziękuję
za dziurawy płaszcz, co chroni przed chłodem mimochodem
za normalność i nienormalność krzykliwą
za przygaszonego papierosa, co płuca i umysł zadymia
za miłość, co raz podcina a raz nas uskrzydla
Za słowo proszę i dziękuję, za „nie prowokuję„
Za wszystko Tobie dziękuję .
Autor
Dodaj odpowiedź 14 May 2020, 15:38
1 odMocart, dzięki ...na samym początku taki był zamiar, że nie błysk, a połysk.Dlaczego? Bo chodzi mi o powierzchnię gwiazd, charakter, coś co połyskuje i przyciąga.Pozdrawiam.
Odpowiedź