Kiedy łez już zabraknie
i kiedy…
wypiszę wszystkie wiersze,
ukoję cały ból,
zapomnę wszystkie wspomnienia,
zedrę cały dotyk,
zmyję cały zapach,
wykrzyczę cały gniew,
kiedy…
zagłuszę wszystkie obietnice,
wybaczę cały żal,
wymarzę wszelkie złudzenia,
wypłaczę wszystkie łzy..
i czy kiedy łez już zabraknie,
przestanę kochać?
Autor
24 August 2012, 20:34
Chyba ilu ludzi, tyle odpowiedzi...
Dziękuję za odwiedziny.
Miłego wieczoru życzę.19 August 2012, 14:42
Do Gaia
Nie wiem czy chcę...
nie wiem czy w ogóle można...Nie chcę zapomnieć, ale odzyskać umiejętność doceniania i cieszenia się z każdej przeżywanej chwili.
18 August 2012, 17:24
I co wtedy pozostanie?lepiej kochaj,płacz ,krzycz i pisz i nie zapominaj bo to jest istota naszego życia bo bez takich uczuc nie ma nas-pozdrawiam serdecznie
17 August 2012, 23:55
A chcesz?
Tak mi przyszło pytanie po pierwszym czytaniu
A zaraz potem smutek, gdy ta miłość tak gorzko okupiona
Pozdrawiam :)