I idąc drogą zaczyna padać
toczy się kropla powoli
ja wtedy patrzę
na świat ponury
I biorę oddech głęboki.
Nie szczęście, nie radość
powodem łez są
To miłość to zawód
tak bardzo mnie kochają
I ból...
wyciska z duszy
te resztę kropelek
nadających życiu sens...